Ostatnio moja pracą z psem, sięga dna. Nie wiem czym jest to spowodowane, lenistwem psa czy moim. Tak czy inaczej zauważyłam, że ostatnio bardzo trudno dogadać mi się z Chillą. Na spacerach pies zachowuję się jak głuchy i żyje po swojemu. Biega gdzie chce i robi co chce, więc oznacza to niestety chodzenie na smyczy. Jeżeli chodzi o trening jest jeszcze gorzej. Chilla jest psem uwielbiającym agility, niestety wczoraj zachowywała się tak jakby nie wiedziała do czego to służy. Mimo zabawek, pisków, jedzenia nie idzie nam najlepiej. Treningi trwają max. 15 minut, bo po tym czasie pies się wyłącza mimo wielu zachęt. Pytanie czy problem tkwi we mnie czy w psie. Jak na razie dajemy sobie przerwę i zobaczymy jak się potoczy.
Ale obidiensy były dobre :3
OdpowiedzUsuńMoje paskudy też tak czasem mają. Przerwa to dobre rozwiązanie. I Ty i pies nabierzecie dystansu do wszystkiego, a potem jak wrócicie na pewno będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńDino też ostatnio traci mózg ja sobie to tłumaczę nagłym wzrostem temperatur :)
OdpowiedzUsuńmoże z motywacją coś nie tak :( moje burki też tak często mają a potem po przerwie jest okey :)
OdpowiedzUsuńU nas (tfu, tfu) jest na razie dobrze... ale jak zrobi się cieplej to wiem, że będzie przestój...
OdpowiedzUsuńZróbcie sobie przerwę, niech pies zatęskni za porobieniem czegoś i później skróć jej treningi, może tego właśnie potrzebuje, takie ciut cofnięcie się :)
Pozdrawiamy
Mam nadzieję, że to nie jest tak, ze jedna sesja trwa 15 minut ;]
OdpowiedzUsuńKażdy pies ma czasami zly dzień, tydzień, :-miesiąc - nie zniechecaj się! Z pewnością wszystko się poprawi :)
atomiszczak.blogspot.com
Moja bestia również coś ostatnio wyłącza się przy treningu agi. :( Tak samo jak osoba, która napisała któryś z komentarzy powyżej sądzę, że to przez te wachania temperatury. Ale jak wiosna będzie już w pełni, to moim zdaniem raczej się poprawi. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
W&E
yorkshireterrier-eddy.blogspot.com
Powiem szczerze , że u nas podobnie , chłopaki robią co chcą , i mają mnie gdzieś , głównie na spacerch ...
OdpowiedzUsuńswiatmoichzwierzakow.blogspot.com
masz rację, zrób przerwę, czasem psy tego potrzebują. Krótkie spacery, nie długie, na około 2 tygodnie i później zobaczysz jaki speed będzie miała w pracy ;d
OdpowiedzUsuńWiosenne przesilenie! Tego trzeba się trzymać :)
OdpowiedzUsuń15 minut absolutnego skupienia na zadaniu to dla psa bardzo długo. Serio.
OdpowiedzUsuńObniż kryteria. Zrób Chilii trening, który będzie trwał 2-3 minuty i na 101% zakończy się sukcesem - poćwiczcie coś prostego, o czym wiesz, że pies na pewno to umie, nagradzaj ją sowicie, wylewnie chwal, a potem zwolnij do swobodnego biegania i zabierz treningowe zabawki. Pokaż jej, że trenowanie z Tobą jest fajne, ale jednocześnie, że jest wydarzeniem rzadkim i krótkim, więc kiedy się pojawia warto korzystać z okazji. ;)
Znaczy wiesz to nie jest tak, że jedna sesja trwa 15 min i oczekuje od niej maksymalnego skupienia w tym czasie. Raczej chodzi o to, że sam trening trwa 15 min, a w tym czasie jest około 3 sesji po około 2 min. Jednak w tym momencie wszystko powraca do normy. Bardzo dziękuję za porady :)
UsuńPrzerwa najlepiej wam zrobi :) U nas też tak czasem jest. Ale to przechodzi ;p Ostatnio w cale mój pies nie mógł się skupić w sumie to przez mój problem i nasze treningi przesunęłyśmy póki nie będzie dobrze ;)
OdpowiedzUsuń